Najnowszy raport comScore przynosi wyniki badań korzystania z Internetu przez Europejczyków w sierpniu. Wynika z niego, że Polacy nie odbiegali od europejskiej średniej jeśli idzie o ilość czasu spędzonego w sieci. Z kolei największą popularnością wśród mieszkańców Starego Kontynentu cieszyły się strony Google, Microsoftu oraz Facebook.
Bardzo wątpliwym poczuciem humoru wykazał się pewien 25-latek w Wielkiej Brytanii. Zamieszczenie na YouTube filmiku, w którym zadrwił z samobójczej śmierci nastolatki, będzie kosztowało go 4 miesiące więzienia.
4 miliardy – tyloma różnymi materiałami dzielą się każdego dnia użytkownicy Facebooka. Z wielkiego potencjału marketingowego tej platformy zdają sobie nawet małe przedsiębiorstwa – już 70% z nich korzysta z Facebooka. Ale marketing w social mediach to również Twitter, YouTube czy Foursquare. Garść danych przytacza Mashable w infografice.
YouTube trzy lata temu wprowadził usługę tzw. “Sponsorowanych filmów”, dzięki której każdy użytkownik mógł za pomocą reklam promować zamieszczone przez siebie filmy. Teraz serwis chwali się miliardem wyświetleniem.
O poczynaniach marketingowych Old Spice’a informowaliśmy już kilkakrotnie. Zakończony niedawno pojedynek pomiędzy Old Spice Guy’em a pretendentem do tego tytułu oznacza, że przyszedł czas na podsumowania. Kampania, zgodnie z oczekiwaniami, okazała się być sukcesem, aczkolwiek osiągnięciom ubiegłorocznej nie dorównała.
Pojawienie się na rynku Google+ najwyraźniej mocno zmobilizowało konkurencję, wystarczy choćby wspomnieć wprowadzenie przez Facebooka kilku zmian. Z duchem czasu postanowił też pójść Twitter, który zapowiada ostateczne pożegnanie ze starą wersją serwisu.
Pod koniec roku liczba osób aktywnie korzystających z serwisów społecznościowych zbliży się do miliarda. Tym, co łączy wszystkich tych ludzi, jest śmierć. A po niej – jak przewiduje redaktor naczelny Mashable – może nastąpić cyfrowe zmartwychwstanie. Pytanie, gdzie leży granica?
Rynek social mediów wzbogacił się w ostatnim czasie o bardzo poważnego gracza w postaci Google+ . Czekając na rozwój potencjału nowego portalu, zapraszamy do prześledzenia zmian, jakie zachodziły na rynku mediów społecznościowych na przestrzeni ostatnich trzech lat. Ten okres przyniósł niekwestionowanego zwycięzcę, ale również wielkiego przegranego.
Google wprowadza kolejną warstwę do Spotkań w swoim projekcie społecznościowym. Funkcja pozwoli oglądać na żywo, wspólnie ze znajomymi strumienie wideo z YouTube.
Kilka dni temu na YouTube ukazał się filmik z ciekawym komunikatem. Jego autor, określający się jako Martin Truther, twierdzi, że administratorzy Facebooka utrudniają mu znacząco korzystanie z serwisu. Powodem ma być jego działalność, skupiona na szerzeniu niepoprawnych politycznie poglądów.
YouTube w dalszym ciągu nie ma konkurencji jeśli chodzi o strony internetowe, na których można oglądać filmy wideo. Niewątpliwą zaletą serwisu jest to, że korzystanie z niego jest niemal całkowicie darmowe. Tak wynika z sondy analityków Citygroup.
YouTube wprowadza możliwość usunięcia swojego logo z osadzanego wideo i poprawia jakość obrazów podglądowych filmów. Zmian oczekiwano od dawna, bo wszechobecne logo i fatalnej jakości podglądy zniechęcały zarówno widzów, jak i nadawców treści. Zmiany to prawdopodobnie ukłon w stronę tych, którzy do tej pory woleli DailyMotion lub Vimeo.
Są już grupowe zakupy, przyszedł czas na grupowe oglądanie reklam. Marka Perrier udostępniła interaktywny kanał na YouTube, na którym kolejne filmy są odblokowywane wraz ze wzrostem liczby odwiedzin.
Amerykańska armia chce zatrudnić specjalistów od social mediów. Jej celem jest wygranie wojny ideologicznej z Talibami w Afganistanie i poprawa własnego wizerunku wśród internautów.
YouTube wprowadził licencję Creative Commons. Jak dotąd użytkownicy serwisu wrzucając własne nagrania korzystali z jednej standardowej licencji. Teraz YouTube daje im możliwość wyboru.